16 sie 2009

Historia muzyki Dance

Historia tej, tak typowej dla lat 90-tych muzyki, rozpoczela sie wlasciwie jeszcze w latach...60-tych ubieglego wieku.
To wtedy wlasnie amerykanscy tzw. electro-muzycy z ruchu minimalistycznej muzyki, opierajacej sie co prawda jeszcze na tradycyjnych instrumentach, ale wykorzystujacej minimalny ich udzial, uzywali do swych aranzacji monotonne, powtarzajace sie sekwencje dzwiekow, glownie gitar i instrumentow perkusyjnych. Styl ten przejelo wiele grup i przenioslo do muzyki rock i pop. Pierwszymi eksperymentatorami byly zespoly Can , Tangerine Dream i Kraftwerk, ktore jako pierwsze w latach 70-tych u podstaw swojej tworczosci uzyly kompletnie nowych elektronicznych i rytmicznych uderzen.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych powstala nowa kultura prezentacji muzyki - narodzili sie dee jay'e. Wspolpracowali oni scisle zarowno z artystami prezentujacymi muzyke Disco, jak i z wlasnie tworzacym sie stylem Hip Hop. Disc Jockey'e nie ograniczali sie jedynie do odtwarzania plyt - probowali mieszac dzwieki i efekty w sposob, jaki nawet nie przyszedlby do glowy najodwazniejszym dotychczas kompozytorom i producentom, dzielac m.in. cale utwory na tzw. loopingi (krotkie fragmenty rytmow) i ponownie je skladajac w kompletnie nowe brzemienie lub calkowicie odmienne od oryginalu kompozycje. Z tego wlasnie trendu pochodzi tzw. House Music, pierwszy oficjalny amerykanski styl elektroniczej muzyki tanecznej. Wkrotce po nim narodzily sie tez Electro Funk oraz Breakdance. Powrocmy jednak do Europy.

W 1973-cim roku po raz pierwszy, w typowym utworze stylu Pop, uzyto syntezatora. Czy pamietacie zespol Hot Butter ? To oni wlasnie zadebiutowali przebojem "Pop Corn" - i to byla rewolucja w dyskotekach !!! Grupa okazala sie niestety zespolem jednego utworu, ale powodzenie tej prostej rytmo-melodii pokazalo, ze nasladowcom ich otworzyc sie moze potezny rynek muzyczny. 1974-ty rok przyniosl nam "Autobahn" zespolu Kraftwerk - symbioze prostej melodii i typowo elektronicznego brzmienia. Fakt, iz grupa stworzyla sobie dodatkowo rowniez image "technologicznego" tworu, wplynal poteznie na zwiekszenie zaciekawienia ta muzyka - byly to lata, kiedy poszukiwano nowych drog rozwoju cywilizacji i jedynego rozwiazania wszelkich codziennych problemow upatrywano w nowych zdobyczach techniki. Rowniez z tego okresu pochodzi album "Oxygene" Jean-Michel Jarre'a. Trafil on dokladnie w smak odbiorcow i jeszcze bardziej spotegowal ich popyt na muzyke nazywana elektroniczna. Okres przejsciowy z 70-tych do 80-tych lat byl jednoczesnie punktem zwrotnym w elektronicznej muzyce Pop. Podczas gdy przedtem, z uwagi na wysokie ceny syntezatorow, jedynie niewielka grupa artystow mogla pozwolic sobie na komponowanie i wykonywanie elektronicznej muzyki, juz z poczatkiem nowej dekady przemysl elektroniczny zaprezentowal muzykom coraz to tansze instrumenty. Firmy takie jak ARP Instruments, Korg, Moog, Oberheim, Roland czy Yamaha w krotkim czasie zasypaly rynki muzyczne swoimi nowymi produktami. W nastepstwie tego doszlo do prawdziwej lawiny powstajacych "Synth-Bandow", wydajacych swoja masowa tworczosc w rowniez lawinowo powstajacych nowych Labelach fonograficznych. Powstalo wiele nowych stylow muzycznych, od Elektro-Pop po alternatywne Minimal Electro i Electro-Wave.
Dzieki temu przelomowi do glosu doszli tez tworcy stawiajacy w swoich utworach na tanecznosc i radosne rytmy. Na przelomie 83/84 ugruntowalo swoja obecnosc w dyskotekach Italodisco, ktore krotko pozniej doprowadzilo do powstania stylu Eurodisco. Niezliczona ilosc piosenkarzy i zespolow doslownie zalala rynki muzyczne Europy i zmusila krytykow i producentow do coraz przychylniejszego zapatrywania sie na ten "mniej ambitny" trend muzyczny. W miedzyczasie syntezatory, ktore poczatkowo byly monofoniczne i analogowe, przeobrazily sie w prawdziwe maszynki do muzyki - polifoniczne, cyfrowe kombajny. Keyboardy, drum-computery i samplery zmienily sposob komponowania i wykonywania muzyki calkowicie.

W polowie lat 80-tych masowo formowali sie prekursorzy Eurodisco jak np.: Modern Talking, C.C. Catch, Pet Shop Boys czy Bananarama, producenci Stock, Aitken & Waterman z wokalistami Mel & Kim, Kylie Minogue oraz Rick Astley'em, Jasonem Donovanem czy Samantha Fox. Swoje wielkie tryumfy swiecili tez Laura Branigan, Sandra, Sabrina Salerno, Kim Wilde, Fancy oraz Bad Boys Blue . Byli oni jednoczesnie pomostem do przyszlego stylu - Dance.
Typowy Eurodance (Eurodancefloor) to efekt skumulowania Eurodisco, Acid, Hip-House i elementow wczesnego Techno. Tymczasem amerykanskie Dance odwoluje sie tylko do tych trzech ostatnich stylow. Oba jednak opieraja sie tak samo na tempie 4/4 i nawiazuja do Electro-Pop. Charakterystyczne dla Dance sa: Techno-Rytm, Pop-Refrain i Rap-Strofa. Rowniez tempo utworow jest szybsze, w granicach 110 - 150 b.p.m. (beat per minute / uderzenie na minute).
Podobnie, jak w historii nazwy Italodisco, gdzie jej autorem byl producent Bernhard Mikulski, rowniz sam termin Eurodance powstal w glowach wlascicieli firm fonograficznych dopiero po przyslowiowym "trzesieniu ziemi", jakie wywolal ten styl na parkietach dyskotek i odbil sie na komercyjnych zyskach wydawcow. Poczatkowo nazwa zostala stworzona dla albumow i skladanek zawierajacych zbiory liderow z list przebojow. Sam styl nazywano Dance lub Dancefloor. Podczas, gdy producenci wywodzili sie glownie z Niemiec, Wloch, Skandynawii i Holandii, to wykonawcy - zwlaszcza raperzy - byli stacjanujacymi w Europie GI's. Do pierwszych hitow zaliczyc musimy "Rhythm is a Dancer" grupy Snap!, "It's my Life" Dr. Albana i "More and More" w wykonaniu Captain Hollywood Project.
Za to w Ameryce sukcesy swiecili Reel 2 Reel (I Like To Move It), 20 Fingers (Short Dick Man) i The Outhere Brothers (Boom Boom Boom), to wszystko utwory opierajace sie glownie na trendzie House.
A Europe tymczasem zalewaly przeboje nowowschodzacych gwiazd:
2 Unlimited, 2 Brothers on the 4th Floor, 3-O-Matic, B.G. The Prince Of Rap, Cappella, Corona, Culture Beat, DJ Bobo, E-Rotic, Fun Factory, Haddaway, Ice MC, Intermission, Jam & Spoon, La Bouche, Loft, Magic Affair, Masterboy, Maxx, Mo-Do, M.C. SAR & The Real McCoy, Mr. President, N-Trance, Pharao, Prince Ital Joe feat. Marky Mark, Rednex, Twenty 4 Seven, Technotronic, U 96 czy Urban Cookie Collective...i to tylko nieliczni z listy !!!

Zanim jednak Eurodance na dobre podbilo rynki muzyczne, istnialy juz trendy o podobnych elementach. Wiele pozniejszych eurodance'owych formacji tworzylo poczatkowo w stylu Hip House, jak np. Technotronic (Pump Up The Jam, This Beat Is Technotronic), wspomniany wczesniej Snap! (The Power, Ooops Up) albo Twenty 4 Seven (I Can't Stand It). Juz wtedy bowiem wykorzystali oni slowny dialog rapera i wokalistki, choc jeszcze tamtym utworom brakowalo typowego techno-beatu. Za to grupa KLF (Justified And Ancient) oraz The Shamen (Ebeneezer Goode) takim rytmem mogla sie juz na poczatku swej dzialalnosc poszczycic.
W drugiej polowie lat 90-tych koncept brzmieniowy Eurodance powoli tracil wielbicieli i niektorzy kompozytorzy, wspolnie z wydawcami, postanowili nieco zrewolucjonizowac schemat muzyczny. Zrezygnowano z rapowanych przeplatan, przyspieszono tempo i wprowadzono znieksztalcone sztucznie (peeching) glosy wokalistow. Najbardziej znanymi odtworcami tego, czesto jako Happy Hardcore okreslanego wariantu Dancefloor, byli Mark 'Oh (Tears Don't Lie), Dune (Hardcore Vibes) i Scooter (Endless Summer, Hyper, Hyper).
Drugim wariantem w przemianach dawnego Dance byla odmiana zachowujaca rap, wymieniajaca za to rytm Techno na Hip Hop. Typowymi reprezentantami byli C-Block (Time Is Ticking Away), Down Low (Johnny B.) i Nana (Lonely). Dzis styl ten doczekal sie wlasnej, odrebnej nazwy - Eurorap.
Pomimo, iz w drugiej polowie 90-tych udawalo sie jeszcze okazjonalnie typowym "dawnym" utworom dostawac na listy przebojow, epoka Eurodance powoli sie konczyla. Jeszcze w 1998 roku Dieter Bohlen ze swoim Modern Talking Reunion zdolal na krotko, i to wylacznie w Niemczech i najblizszych okolicach, preznie zdopingowac do kupowania tej muzyki swoich fanow, jednakze juz rok 1999 byl finalnym dla starego, dobrego Eurodance - kiedy to Eiffel 65 ze swoim "Blue" stal sie przejsciem do kolejnej dekady...

(dj el diablo)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz